Zmęczeni zimą często wybieramy południowe destynacje, aby złapać opaleniznę i ogrzać się w promieniach słońca leżąc na egzotycznej plaży. Ale w zimowych „okolicznościach przyrody” również można wypocząć, może nawet bardziej. Szczególnie jeśli zaplanujemy pobyt w jednym z niesamowitych hoteli zimnej Północy, zlokalizowanych blisko koła podbiegunowego.
Lapland Hotels Snow Village od 18 lat stawia w Laponii, 150 km od koła podbiegunowego, lodowe wioski. Już drugi raz ta największa finlandzka sieć hotelowa stworzyła we współpracy z HBO lodowy hotel odtwarzający scenografię z serialu „Gra o tron”. Oprócz pokoi hotelowych jest tu lodowa restauracja, bar, kaplica. Niesamowite wrażenie robią lodowe rzeźby. Część z nich wykonał Polak – Wiaczesław Borecki. Lodowa wioska nawiązuje do najbardziej znanych scen kultowego serialu. Można ją zwiedzić także nie będąc gościem hotelu.
Ceny pokoi hotelowych zaczynają się od 480 euro.
The Arctic Hideaway to hotel na wyspie Fordypningsrommet położonej w Norwegii, za kołem podbiegunowym. Wybudowana przez norweskiego muzyka Håvarda Lunda w 2014 roku nieruchomość składa się z dziesięciu oddzielnych kabin zbudowanych pierwotnie dla artystów, którzy potrzebowali skupienia w pracy twórczej. Od tego czasu obiekt został rozbudowany, aby pomieścić zarówno początkujących Picassów, jak i zwykłych wczasowiczów.
Nocleg kosztuje ok. 260 euro od osoby.
Buubble to unikalna opcja zakwaterowania – około godziny jazdy od Reykjavíku znajduje się pięć przezroczystych namiotów w kształcie wielkich baniek. Są one ogrzewane a wentylacja działa tak, aby nie dopuścić do nadmiernego zawilgocenia wnętrza namiotu. Nocleg tutaj to jak spełnienie dziecięcych marzeń o spaniu pod gołym niebem. Latem jest to wykonalne, zima już nie. Jednak dzięki Buubble również i w mroźną noc możemy tego doświadczyć. Leżąc w ciepłym łóżku można podziwiać przed snem zorzę polarną i rozgwieżdżone niebo (stąd też określenie: „hotel o pięciu milionach gwiazdek”).
Cena noclegu: 260 euro za noc.
Super hotele 🙂 ceny mniej super 😉 ale wrażenia muszą być bezcenne. Ach…
Super fotki 🙂